Wołowina jest dość specyficznym mięsem, niewłaściwie ugotowana może zamienić się w „solę”, której nie da się przeżuć. Istnieje bardzo prosty przepis, według którego nawet najtwardsze i najstarsze mięso po prostu rozpływa się w ustach.
Czy to jest to konieczne
- - garnek ceramiczny o pojemności 1,5-2 litry lub kilka małych, odpowiedni jest również kociołek żeliwny;
- - wołowina lub cielęcina - 1 kg;
- - cebula - 4 duże kawałki;
- - olej słonecznikowy - 2 łyżki;
- Na sos:
- - mąka 1 łyżeczka;
- - musztarda 1 łyżeczka;
- - sól ½ łyżeczki;
- - śmietana 200 g.
Instrukcje
Krok 1
Pokrój mięso na kawałki wielkości orzecha włoskiego.
Krok 2
Wlej olej słonecznikowy na dno kociołka lub garnka.
Krok 3
Cebulę pokroić w dość dużą kostkę.
Krok 4
Mięso posypane cebulą włożyć do garnka lub kociołka.
Krok 5
Wstawiamy do piekarnika na dokładnie 2 godziny, przykrywamy pokrywką.
Krok 6
Po upływie tego czasu wyjąć na wpół ugotowane danie. Cebula stopi się i da dużo soku, w którym będzie pływać mięso.
Krok 7
Zmiel mąkę, sól musztardową i dodaj śmietanę.
Krok 8
Wlej ten sos do mięsa i wstaw do piekarnika na kolejne pół godziny.
Krok 9
Zgodnie z tym przepisem wołowina okazuje się zaskakująco delikatna, sama rozpływa się w ustach. Każda, nawet najbardziej chuda wołowina stanie się miękka i smaczna. Gotowe mięso wyłożyć na talerz i polać sosem z garnka. Podczas gotowania wołowina nabiera kremowego smaku, a zapach można porównać do zapachu Julienne. Pod względem smaku danie również przypomina nieco grzybowe. Nie bój się, że za 2 godziny mięso zamieni się w węgle lub spali, tak się nie stanie, jeśli dodasz odpowiednią ilość cebuli.