Gulasz Grzybowy Z Białym Winem

Spisu treści:

Gulasz Grzybowy Z Białym Winem
Gulasz Grzybowy Z Białym Winem

Wideo: Gulasz Grzybowy Z Białym Winem

Wideo: Gulasz Grzybowy Z Białym Winem
Wideo: Gulasz wołowy.Niesamowicie smaczny ,ugotuj sam, na winie naprawdę super. polecam.nr.231 2024, Listopad
Anonim

Bardzo pikantny i delikatny gulasz grzybowy o aromacie i smaku białego wina. To danie pasuje do wszelkich przystawek i sałatek.

Gulasz grzybowy z białym winem
Gulasz grzybowy z białym winem

Czy to jest to konieczne

  • - 150 ml białego (wytrawnego) wina;
  • - 150 g pieczarek;
  • - 150 g kurek;
  • - 100 g zielonej cebuli;
  • - 1 szt. cebule;
  • - 150 g pieczarek miodowych z grzybów;
  • - 100 g kędzierzawej pietruszki;
  • - 350 g śmietanki;
  • - 50 ml oleju roślinnego;
  • - 2 g czarnego mielonego pieprzu;
  • - sól dla smaku.

Instrukcje

Krok 1

Weź cebulę średniej wielkości, dobrze spłucz i obierz, usuń korzenie i pędy. Niech cebula trochę wyschnie. Przekrój go na pół, połóż na płaskim talerzu, odetnij stroną do dołu i włóż do zamrażarki na dziesięć minut. Mrożona cebula jest szybciej duszona i nie szczypie w oczy. Usuń cebulę i pokrój w bardzo cienkie półpierścienie.

Krok 2

Grzyby namoczyć w ciepłej wodzie przed gotowaniem przez około dwie godziny. Opłucz i wyczyść, usuń folie. Trochę osuszyć grzyby i pokroić w bardzo małe plasterki. Kurki nie muszą być cięte.

Krok 3

Rozgrzać olej na patelni z grubym dnem, smażyć w nim cebulę przez dwie minuty, cebula nie powinna zacząć ciemnieć, powinna po prostu zmięknąć. Najpierw do cebuli dodajemy całe kurki, smażymy przez pięć minut, następnie pozostałe pokrojone grzyby i dusimy na oleju przez piętnaście minut.

Krok 4

Wlej wino do grzybów powolnym, cienkim strumieniem. Mieszaj i gotuj na wolnym ogniu przez trzy do czterech minut. Dodaj śmietanę, sól i pieprz. Gotuj mieszaninę przez pięć minut. Następnie wyjmij i ostudź. Podawaj, udekoruj drobno posiekanymi ziołami. Może być podawany jako samodzielne danie lub jako dodatek do ziemniaków, ryżu, kaszy gryczanej.

Zalecana: