Lot zawsze jest stresem dla organizmu. Trzeba wyjść z wyprzedzeniem i nie spóźnić się na rejestrację, przejść przez kontrolę. Jednocześnie marnuje się dużo czasu, ale uczucie głodu tylko się zwiększa. Oczywiście można zjeść w poczekalni, ale ceny tam gryzą bezlitośnie. Jedzenie oferowane w samolocie jest albo niesmaczne, albo niewłaściwie ugotowane. A w tanich liniach lotniczych zwykle są tylko kanapki. Oto kilka wskazówek, jak jeść podczas lotu.
Wieczorem przygotuj obiad z wyprzedzeniem. Możesz gotować płatki zbożowe, smażyć lub gotować mięso i tofu, dodawać świeże warzywa. Umieść wszystko w małym pojemniku. Rano trzeba tylko pamiętać o włożeniu go do bagażu podręcznego. Sałatki też są dobre. Dla sytości możesz zrobić sałatkę z ziaren takich jak quinoa lub ryż. Zwróć uwagę na niemieckie sałatki z makaronem. Wtedy nie będziesz musiał się martwić o niemożność podgrzania obiadu. Chociaż niektóre stewardesy zgadzają się na odgrzanie jedzenia.
Jeśli podczas lotu nie zapewnisz obiadu i nie otrzymasz swoich przyborów, zadbaj o plastikowy widelec i łyżkę do osobistych posiłków na pokładzie.
Możesz także zastosować sprawdzoną metodę: zrób ulubione kanapki. Weź chleb pełnoziarnisty, posmarowany np. serkiem śmietankowym, sałatą, suszonym pomidorem i ogórkiem. Inną obfitą kombinacją jest masło orzechowe i banan.
Zamiast „ciężkich” deserów lotniczych weź pokrojone jabłko lub suszone owoce, garść orzechów lub pożywne batoniki zbożowe.
Aby uzupełnić bilans wodny, weź ze sobą butelkę, w której wstępnie pokroiłeś cytrynę lub pomarańczę. Po przejściu kontroli napełnij ją wodą pitną (możesz kupić lub ponownie zapytać stewardów). Otrzymasz wspaniały orzeźwiający napój, który dobrze smakuje.
Na szczęście do samolotu możesz przywieźć własne jedzenie. Dzięki temu podczas podróży możesz zjeść smaczne i zdrowe jedzenie: zarówno na lotnisku, jak i na pokładzie.