Oczywiście jedzenie to ostatnia rzecz, na której chcesz oszczędzać. Ale dla większości Rosjan jedzenie stanowi największą część budżetu rodzinnego. Ale przy odpowiednim zaplanowaniu cotygodniowego menu i zakupach w sklepach można nie tylko dobrze zjeść, ale i dobrze zaoszczędzić!
Tak więc, jeśli jesteś mocno na ścieżce oszczędzania pieniędzy, oszczędzanie na artykułach spożywczych nie jest złą opcją. Dokładniej, to na tych codziennych wydatkach możesz i powinieneś zaoszczędzić. Ale mądrze. Takie zakupy wymagają codziennego planowania. I powinieneś być przygotowany na to, że w poszukiwaniu lepszej ceny będziesz musiał biegać po różnych sklepach i supermarketach.
Rabaty i promocje to dla nas wszystko! Ale nie musisz tracić głowy na widok „czerwonej” metki. Często jest to chwyt marketingowy, kiedy dodają do starej ceny, a następnie robią rabat od tej nowej ceny. Monitoruj średnie ceny towarów. Zwłaszcza te, które kupujesz na co dzień.
Pobierz na smartfona aplikację mobilną „Foodil”, która pokazuje wszystkie promocje i rabaty w sklepach partnerskich. Jednocześnie możesz tam porównać ceny tego samego produktu w różnych sklepach i wybrać korzystniejszą cenę. Nie jest tajemnicą, że czasami sprzedawcy nie mają czasu, aby w porę zmienić metkę na promocyjnym produkcie, a aplikacja wyraźnie pokazuje, że nadal jest zniżka. Aplikacja pokazuje promocje i rabaty nie tylko dla supermarketów, ale także dla sklepów zoologicznych i sklepów z artykułami dziecięcymi. Możesz dodać przedmiot, który chcesz, do swojego wirtualnego koszyka i zobaczyć, ile zaoszczędziłeś.
Kupując towary ze zniżkami pamiętaj o tym momencie – całe menu tygodnia powinno być dostosowane specjalnie dla tych produktów. Na przykład kupiliśmy 2 paczki kiełbasek w cenie jednej. Zjedli więc jedną na obiad, a drugą włożyli do zamrażarki. Kupiłem filet z kurczaka następnego dnia - zrobiony z niego. A potem znowu dostali kiełbaski. Zmarnowany nie zaopatrując się na kilka miesięcy wcześniej. Chociaż można to zrobić za pomocą długotrwałych produktów. Konieczne jest równomierne rozłożenie budżetu na tygodnie. W przeciwnym razie okazuje się, że masz pięć paczek ryżu, ale nie ma już pieniędzy na mięso czy powiedzmy ser.
Kupując produkty, patrz na producenta, a nie na markę. Na przykład duże sieci handlowe produkują towary pod własną marką. Takie produkty są znacznie tańsze od reklamowanych konkurentów. Rzućmy okiem na producenta. Weźmy na przykład krem 10% pod marką „Red Price” (sklep „Pyaterochka”) 195 ml w cenie 23,95 rubla. Przyglądamy się producentowi - "Zakładowi Mleczarskiemu Ostankino". Ta sama fabryka, która produkuje krem pod marką Ostankinskoye o pojemności 200 ml w cenie 44 rubli. Różnica jest dwojaka. I są butelkowane w jednym miejscu! Dlatego nie bądź leniwy, aby wziąć te same produkty i spojrzeć na producentów. W końcu, jak od dawna wiadomo, koszt towaru obejmuje koszty reklamy i projektowania opakowań.