Wapń jest pierwiastkiem śladowym, bez którego prawidłowy przebieg wielu procesów życiowych jest niemożliwy. Obecnie niedobór wapnia diagnozuje się u ponad połowy ludzkości. W większości przypadków eksperci przepisują drogie preparaty w tabletkach w celu uzupełnienia wapnia, ale wapń można również pozyskać z pożywienia, odpowiednio skomponując swoją dietę.
Niedobór wapnia można zdiagnozować bez wizyty u specjalisty. Aby to zrobić, wystarczy uważnie przyjrzeć się wyglądowi i posłuchać wewnętrznych doznań.
Przy ostrym braku wapnia system kostny cierpi jako pierwszy. Paznokcie stają się kruche i zaczynają się łuszczyć, włosy tracą naturalny połysk i mogą zacząć wypadać, szkliwo zębów ulega zniszczeniu. Drętwienie palców lub skurcze kończyn są również pośrednimi oznakami niedoboru mikroelementów. Często zagrożone są stale marznące osoby, które mają dreszcze nawet w ciepłe dni. Jeśli mam kilka objawów na raz, lepiej skontaktować się ze specjalistą i zdać niezbędne testy, ponieważ w przyszłości z powodu niedoboru wapnia zacznie cierpieć układ sercowo-naczyniowy.
Osoba otrzymuje główną porcję wapnia z pożywienia. Wiele minerałów śladowych znajduje się w rybach, roślinach strączkowych, szpinaku i kapuście. Wybierając produkty należy również wziąć pod uwagę, że muszą zawierać witaminę D, bez której wapń praktycznie nie jest przyswajalny. Przeciwnie, słone jedzenie sprzyja wypłukiwaniu pierwiastka śladowego z kości.
Dużo wapnia znajduje się w domowym twarogu, który jest sprzedawany na targu lub przygotowywany we własnym zakresie.
Skorupki jaj, umyte i pokruszone, są również dobrym źródłem mikroelementów.
Oczywiście podaż wapnia można uzupełnić przy pomocy kompleksów witaminowych, jednak ich długotrwałe przyjmowanie jest przeciwwskazane u osób cierpiących na żylaki.