Żywność spalająca tłuszcz ma na celu pomóc Ci schudnąć. Należy jednak pamiętać, że pomagają tylko wtedy, gdy istnieje rozsądne podejście do żywienia. Oznacza to, że nie możesz zjeść tłustego ciasta i zjeść go z jednym z produktów spalających tłuszcz w nadziei, że nic nie odłoży się na brzuchu lub udach i nie pojawi się cellulit.
Włączając do swojej diety pokarmy spalające tłuszcz, możesz zwiększyć metabolizm i wspomóc trawienie. O jakich produktach mówimy?
Przede wszystkim grejpfrut. Obniżając poziom insuliny, pomaga organizmowi nie gromadzić tłuszczu i nadmiaru substancji. Sok grejpfrutowy lub pół owocu po posiłku pomoże przyspieszyć nie tylko metabolizm, ale także metabolizm tłuszczów. Ciało zostanie oczyszczone z toksyn i toksyn, wzmocniony zostanie układ odpornościowy.
Następnym na liście jest ananas. Od dawna zdobył sławę wojownika o smukłej sylwetce. A wszystko za sprawą specjalnego enzymu bromelainy. Ponadto ananas to kompleks witaminowo-mineralny, który nie musi iść do apteki. Musisz go zjeść natychmiast po jedzeniu, ale w żadnym wypadku na pusty żołądek. Również po ananasie należy wypłukać usta, aby kwas nie miał negatywnego wpływu na zęby.
Imbir. Gorąca, rozgrzewająca przyprawa, która poprawia krążenie krwi i poprawia trawienie. Po każdym posiłku wystarczy mały kawałek imbiru, a w ciągu dnia wskazane jest picie herbaty imbirowej, szczególnie z cytryną i miodem.
Włączając kapustę do diety możesz oczyścić organizm z toksyn oraz uzupełnić zapasy witamin, aminokwasów i pierwiastków śladowych. Ponadto kapusta zawiera dużo błonnika i zwalcza nadwagę jak nikt inny.
Cynamon pomaga spełnić marzenie o płaskim brzuchu, bo na nim najlepiej spala tłuszcz. Stabilizuje również poziom cukru we krwi, a jeśli podskakuje, pojawia się dzikie uczucie głodu. Dzięki cynamonowi w diecie metabolizm dosłownie przyspiesza. Również ta przyprawa tłumi chęć zjedzenia czegoś słodkiego.
Nie najbardziej lubiany, ale bardzo skuteczny wojownik ze znienawidzonym tłuszczem - chrzanem. Aktywując trawienie poprawia pracę jelit i nie pozwala na gromadzenie zbędnych zapasów tłuszczu.
Owoce egzotyczne i rzadko spotykane na naszych stołach - papaja. Ale jeśli jest okazja do ucztowania na nich, nie możesz jej przegapić. Papaja zawiera papainę, enzym rozkładający tłuszcze. Pomaga również organizmowi przyswajać białka, szczególnie u osób z niedoborem. Podobnie jak ananas, papaję należy spożywać bezpośrednio po posiłku.
Kolejnym pomocnikiem w walce z tłuszczem jest zielona herbata. 3-4 filiżanki dziennie nie tylko przyspieszą metabolizm, ale także wzmocnią naczynia krwionośne i serce.