Wielki Post to okres przed Wielkanocą, kiedy wiele osób, aby oczyścić ciało i duszę, je tylko chude pokarmy, unika złych uczynków i myśli, dużo się modli. Ludzie przywiązują szczególną wagę do wyboru potraw, ponieważ nie każdy produkt może być zjedzony przez poszczących.
Jak wiadomo, w czasie postu nie można jeść produktów zwierzęcych (mięso, mleko, jajka itp.), więc dużo jest zabronionych, bo te same wypieki i prawie wszystkie wyroby cukiernicze zawierają „niedozwolone składniki” – jajka, mleko, masło.
Czekolada i czekoladki to produkty, których używa się nie dla nasycenia, ale dla przyjemności (wszak jedząc cukierka, każdy z nas doświadcza przyjemności i radości), nie zaspokajamy głodu tymi słodyczami. Dlatego niepożądane jest spożywanie tych ciastek podczas postu. A jeśli słodycz zawiera mleko, tłuszcze lub alkohol, to nie ma nic do powiedzenia - ta żywność jest surowo zabroniona. Podczas postu nie należy spożywać następujących słodyczy sklepowych:
- gofry;
- ciasteczka;
- babeczki;
- ciastka;
- ciastka.
Tak, dość trudno jest wytrzymać długo bez słodyczy (na przykład Wielki Post trwa nieco mniej niż 50 dni), zwłaszcza jeśli nie ma doświadczenia z taką „dietą”, więc jeśli pościsz pierwszy czas i boisz się, że nie zniesiesz całego postu i „rozluźnisz się” na chudej diecie, to koniecznie od czasu do czasu delektuj się marmoladą lub cukierkami, różnymi orzechami i suszonymi owocami. Słodycze te nie zawierają produktów pochodzenia zwierzęcego, dlatego każdy poszczący może sobie na nie pozwolić w niewielkich ilościach. Warto jednak pamiętać, że trzeba ich jeść jak najmniej, a nie robić tych dań jako dań głównych.