Prawdopodobnie wielu zauważyło, że w życiu wydarzyła się czarna smuga: kłótnie w domu zaczęły się od zera, pojawiły się niezrozumiałe rany, a pieniądze po prostu przepłynęły przez ich palce. Bardzo nieprzyjemna i niezrozumiała sytuacja. Ale mało kto mógł się domyślić, że wszystkie problemy zaczęły się zaraz po tym, jak pożyczyli sąsiadowi niewielką ilość soli.
Wydawałoby się, że nie ma w tym nic złego, posypała koleżankę odrobiną soli, ale żadna sól nie jest nie tylko składnikiem kulinarnym, ale także potężnym magicznym narzędziem. Z jego pomocą rzemieślnik będzie mógł leczyć, sprowadzać kłopoty, a nawet zabijać.
Istnieje wiele przesądów i uprzedzeń związanych z solą, nasi przodkowie wierzyli, że pożyczając sól w proszku, zapewniamy sobie dobre samopoczucie.
Z pomocą solyushki sąsiedzi mogą nas „drażnić” lub nawet wycisnąć ze światła.
Po zwrocie długu nie da się uniknąć kłótni z okupującym go sąsiadem, który powstanie absolutnie od zera.
Sól magazynuje energię. Dobry czy zły, to zależy od wystroju Twojego domu. Jeśli wszystko jest z tobą w porządku i gładko, to oddając niewielką część soli, dzielisz się swoim dobrym samopoczuciem i szczęściem. W niektórych przypadkach pojawia się słabość, apatia lub dewastacja i znowu niewielu ludzi kojarzy to z pożyczonym proszkiem soli.
Jeśli twój sąsiad jest niewierzący, może spisek lub zaklęcie miłosne na soli. W każdym razie kłótnie w domu lub pogarszające się relacje są nieuniknione.
Rozdając sól na prawo i lewo, możesz wprowadzić do swojego domu biedę i chroniczny brak pieniędzy.
Sól może być „obrażona”, a jeśli jej nie doceniasz i jesteś gotowy rozdać ją wszystkim potrzebującym, którzy są zbyt leniwi, aby chodzić do sklepu, spodziewaj się szeregu kłopotów.
Bioenergetycy i biali magowie ostrzegają, że soli w żaden sposób nie można pożyczać, a jeśli poprosi o nią dobra i życzliwa osoba, której nie można odmówić, weź symboliczną zapłatę - wystarczy pięć kopiejek, aby uniknąć przyszłych kłopotów.