1955 rok. Bombowiec Boeing B-52 Stratofortress wszedł do służby w siłach powietrznych USA. Mniej więcej w tym samym czasie pojawia się tytułowy koktajl, płonący czerwono-niebieskim płomieniem. I nie jest jasne, czy pomysł należy do pijanego pilota wojskowego Boeinga na emeryturze, czy do marzącego o zrozumieniu wysokości cywila, ale dzięki koktajlowi B-52 setki ekstremalnych fanów mają okazję dołączyć do magii latania. bez wychodzenia z domów.
Czy to jest to konieczne
- -lubiąca Kahlua (20 ml.)
- -lubiący irlandzki krem Bailey's (20 ml.)
- - likier Grand Marnier (20 ml.)
- - kieliszek do likieru, schłodzona łyżka lub nóż do koktajli, słomka.
Instrukcje
Krok 1
Zanurz schłodzoną łyżkę do koktajli (lub prosty nóż) w kieliszku do likieru, oprzyj ją o wewnętrzną powierzchnię szklanki mniej więcej pośrodku. Powoli i ostrożnie wlewaj likier kawowy tak, aby opadł na dno naczynia spływając po łyżce (nóż). Napełnij w ten sposób jedną trzecią szklanki. Kahlua doskonale sprawdza się jako likier kawowy.
Krok 2
W ten sam sposób, opierając łyżeczkę do koktajli o bok szklanki (nie dotykając już wylanej warstwy), napełnij kolejną trzecią szklanki. Likier kremowy idealnie nadaje się na warstwę pośrednią. Najczęściej używany jest krem irlandzki Baileys.
Krok 3
W ten sam sposób wylewa się górną warstwę napoju koktajlowego. Niech kapie powoli na łyżkę (nóż), opierając się od wewnątrz o ścianę szkła powyżej poziomu już istniejących warstw. Na ostatnią warstwę wlej likier Grand Marnier.
Krok 4
Przyłóż zapalniczkę na powierzchnię koktajlu i podpal napój.
Krok 5
Energicznie zanurz słomkę w płonącym koktajlu i zacznij pić. Tylko to musi być zrobione bardzo szybko, w przeciwnym razie słoma może się stopić.