Alkoholizm piwa to choroba współczesnej młodzieży, mężczyzn i kobiet. Jego rozwój jest zawoalowany i jest raczej powolny w porównaniu z klasycznym alkoholizmem. Jednak zgodnie z międzynarodową klasyfikacją chorób alkoholizm piwa nie wyróżnia się jako niezależny rodzaj uzależnienia.
Lekarze zaprzeczają terminowi „alkoholizm piwny”. Są pewni, że to frazes rozpowszechniany przez media. W rzeczywistości alkoholizm piwa jest tym samym nałogiem, destrukcyjnym i niebezpiecznym, wynikającym z używania jakiegokolwiek napoju alkoholowego.
Uzależnienie od piwa rozwija się powoli. Wystarczy więc regularnie spożywać 0,5-1 litra dziennie, stan psychiczny nie zmienia się w żaden sposób, ale wkrótce ten nawyk relaksu staje się prawdziwym alkoholizmem.
Lekarze od dawna odnoszą piwo do napojów alkoholowych, dlatego zdając sobie sprawę z jego niebezpieczeństwa, prowadzą profilaktykę alkoholizmu piwa w szkołach i na uczelniach. W prawodawstwie piwo jest teraz utożsamiane z napojami alkoholowymi. Niebezpieczne są również lekkie napoje alkoholowe, takie jak koktajle i szampan. Wszystkie te napoje dzięki zawartym w nich gazom bardzo szybko wchłaniają się do krwiobiegu i prowadzą do odurzenia.
Jednocześnie panuje powszechna opinia. Niektórzy eksperci uważają, że im więcej ludzie piją piwo, tym mniej będą pić mocnych napojów alkoholowych, a to rzekomo doprowadzi do spadku alkoholizmu w całym kraju. Inni uważają, że tradycyjnie Rosjanie pili i nadal będą pić wódkę, ale tym razem razem z piwem, a co za tym idzie uzależnienie od alkoholu ukształtuje się wcześniej.
Główne oznaki początku alkoholizmu piwa:
- dzienne spożycie napojów niskoalkoholowych, takich jak piwo, w ilości powyżej 1 litra;
- drażliwość i agresja w okresie trzeźwości i z kacem;
- pojawienie się brzucha piwnego;
- częste bóle głowy;
- problemy z libido i biernością seksualną;
- senność w ciągu dnia i bezsenność w nocy;
- chęć picia rano.