To danie okazuje się szczególnie delikatne i smaczne ze względu na niezbyt znajomą kompozycję.
- 500 gr. filet z morszczuka bez pestek,
- 500 gr. pieczarki (białe lub pieczarki),
- 1 duża główka cebuli
- 1 łyżka. l. mąka,
- 50 gr. masło,
- 200 ml. 10% kremu
- 100 gramów twardy ser
- sól, świeżo zmielony czarny pieprz do smaku,
- zielenie do dekoracji.
Filet z morszczuka pokroić w kostkę, dusić w rondlu pod pokrywką, unikając mocnego zagotowania, aby ryba się nie rozpadła.
Cebulę obrać, pokroić w duże półpierścienie i smażyć na brązowo na pół masła. Pieczarki pokroić w plastry i podsmażyć na drugiej połowie masła.
Kokoty nadziewamy do jednej trzeciej duszonym morszczukiem, na rybę nakładamy smażoną cebulę i pieczarki.
Mąkę podsmażyć w suchym rondlu, lekko ostudzić i rozcieńczyć śmietaną, dobrze rozcierając grudki. Zagotuj sos, ale nie gotuj. Dodaj sól i pieprz do smaku.
Zalać sosem zawartość kokotek, ser zetrzeć na grubej tarce i posypać, piec w piekarniku na 180 stopni do uzyskania brązowawej skórki. Julienne wyjąć z piekarnika i udekorować ziołami. Morszczuk Julienne z pieczarkami jest gotowy.