Być może trudno znaleźć kogoś, komu czekolada jest obojętna. Przysmak o szlachetnym, głębokim aromacie może stać się źródłem prawdziwie nieziemskiej przyjemności, pod warunkiem, że zostanie wykonany z wysokiej jakości składników i zgodnie z technologią. Jak wybrać czekoladę, by była nie tylko aromatyczna i smaczna, ale także zdrowa?
Idealna czekolada to masa kakaowa (likier kakaowy), masło kakaowe i… to wszystko. To właśnie ziarna drzewa kakaowego zawierają przydatne substancje (przeciwutleniacze, polifenole, witaminy) i mają cenne właściwości, które potwierdzają dietetycy, kosmetolodzy, a nawet stomatolodzy. Dlatego jeśli te dwa produkty jako pierwsze pojawią się w składzie batonika czekoladowego, możesz „zaznaczyć” – najprawdopodobniej jesteś na dobrej drodze.
Najlepsza czekolada jako baza nie powinna zawierać kakao w proszku (w rzeczywistości jest to odpad z przetwarzania miazgi kakaowej, suszonego ciasta), a tym bardziej – substytutów wartościowego masła kakaowego (najczęściej kokosowe i palmowe). Produkt staje się tańszy, a jego walory konsumenckie są zauważalnie zmniejszone. Najbardziej nieprzyjemną rzeczą jest to, że czasami droga czekolada zawiera te niepożądane składniki.
Z odżywczego punktu widzenia najzdrowsza jest czekolada czarna lub gorzka. Im wyższy procent kakao (nie mniej niż 75%, a najlepiej od 85%), tym bardziej pożądany gość powinien znaleźć się w menu. Odpowiedni produkt zawiera minimum węglowodanów, a jednocześnie jest bardzo satysfakcjonujący ze względu na wysoką zawartość tłuszczu – kilka plasterków takiej czekolady to raczej pożywna przekąska, która nie szkodzi ani sylwetce, ani systemom witalnym organizmu.
Wskazane jest przechowywanie czekolady w warunkach, które nie pozwalają na zmiany temperatury, w przeciwnym razie pokrywa się niebieskawym nalotem (chociaż praktycznie nie wpływa to na smak). Produkt wysokiej jakości ma gładką matową lub lekko błyszczącą powierzchnię, przełamuje się suchym trzaskiem, ma harmonijny, lekko cierpki smak. Zaleca się spożywać nie więcej niż kilka plastrów dziennie – taka ilość wystarczy, aby utrzymać sylwetkę, zwiększyć poziom serotoniny we krwi i co najważniejsze, znaleźć prawdziwe szczęście dla smakoszy.